Pieszo w Chełmy

21.11.2007 - na rower za zimno, na narty za ciepło, idziemy więc z Bronkiem i Mietkiem na pieszą wycieczkę w pobliskie Chełmy.
Rano mikrobusem podjeżdżamy do Złotoryi i stąd czerwonym szlakiem idziemy w kierunku Leszczyny. Z powodu nadmiernego gadulstwa szybko gubimy czerwony szlak i dalej idziemy "wg słońca". W pobliżu stawu osadowego brniemy po błocie przez tereny rekultywowane, dalej przez zakłady produkcji kruszyw, dalej po błocie w kierunku szosy i zatoczywszy sporą pętlę jesteśmy w końcu w Leszczynie.
Oglądamy stare-nowe piece hutnicze i zaczynamy marsz w górę. Na końcu Leszczyny mała przerwa: koledzy dyskutują z gospodarzem dużego starego gospodarstwa a ja biorę się za drugie śniadanie.
Teraz intensywne podejście i jesteśmy w Stanisławowie. Próba zakupów nieudana: sklepy zlikwidowane, podobnie zresztą jak i w Leszczynie. Pomór jakiś czy co ?
Po godzinie 15-tej jesteśmy w Pomocnem. Robimy zakupy i lądujemy w agroturystyce "Monte Christo". Ciekawe miejsce: atmosfera i zapachy prawdziwie wiejskie, możliwość jazdy konnej, przejażdżki bryczką, zimą kuligi. Piszę o tym dlatego bo chociaż gospodarstw agroturystycznych coraz więcej, to tylko nieliczne mają naprawdę ściśle wiejski charakter. No i jeszcze jeden drobiazg: zaliczyliśmy ostatnią - dotychczas nie odwiedzaną - agroturystykę w rejonie Parku Chełmy.

Wieczorna dyskusja

Z sympatycznym właścicielem "Monte Christo"

Jeden z 4 rumaków

Powozy

 

22.11.2007 - Od rana zastanawiamy się gdzie dziś będziemy nocować: Myślibórz, Pogwizdów czy Grobla ? Nigdzie na razie nie można się dodzwonić, więc startujemy w kierunku Myśliborza. Niebawem okazuje się że to niewłaściwy kierunek: władze oświatowe zabroniły Schronisku Młodzieżowemu przyjmowania indywidualnych turystów !
Zmieniamy kierunek i przez Czartowską Skałę "wleczemy" się do Muchowa. Tu kolejna porażka: "Pałacyk" akurat zmienia właściciela i przechodzi remont więc z noclegu nici.
Dzwonimy do Grobli. Klęska: brak miejsca. Kończy się nasza cierpliwość. Akurat nadjeżdża mikrobus, wsiadamy więc i jedziemy do Jawora. Tu wsiadamy w kolejny mikrobus i po południu jesteśmy w Legnicy. Plan wycieczki wykonany w 66%
Kilka obrazków z dzisiejszego dnia:

Pomocne w porannym słońcu lispopadowym

Opuszczamy pomocne

Listopadowe...

...pejzaże.

Radość ze słońca

Mieszanka jesieni i zimy

Kierunek: Muchów

Przed zamkiem w Jaworze

Home okolicznościowe obrazki i zapiski
hz