Legnickie Pole

O 9:2o wsiadamy do szynobusu na przystanku Legnica-Piekary. Po 12 minutach  jesteśmy na przystanku Przybyłowice. Za 3 osoby i 3 rowery zapłaciliśmy niecałe 12 zł (promocja ! )
Jedziemy starym asfaltem do Małuszowa a stąd nowym gładziutkim asfaltem przez Czarnków, Lubień docieramy w okolice Strachowic. Bardzo ładna okolica. Spotykamy: sarnę, bażanty, bociana i średniej wielkości nierozpoznanego ptaka.
Zająca  niestety nie udało się spotkać - nawet białego !
Dotychczasowa droga biegła prawie cały czas z górki, więc teraz jedziemy dość długim ale łagodnympodjazdem do Legnickiego Pola.
Tu jak zwykle: muzeum Bitwy z Tatarami nieczynne a kościół zamknięty.
Robimy dość długą przerwę na odpoczynek, zakupy i posiłek. Opłacało się: po 30 minutach rozległy się dzwony a proboszcz otworzył drzwi kościoła. Skorzystaliśmy z okazji i obejrzeliśmy wnętrze tego pięknego kościoła i zrobiliśmy kilka zdjęć.
      Z Legnickiego Pola wracamy przez Księginice i Koskowice. Po drodze oglądamy Farmę Wiatrową "Taczalin", największą na Dolnym Śląsku i  podobno najnowocześniejszą w Polsce: 22 wiatraki, każdy o wysokości 100 metrów. Dla porównania: Sky Tower we Wrocławiu ma wysokość 212 metrów.   Łączna moc tej elektrowni wynosi 45 MW (MagaWatów).
W Legnicy wstępujemy jeszcze do kawiarni Vincero (obok stadionu) na lody, a potem wzdłuż Kaczawy wracamy do chaty.
Mapka dzisiejszej trasy:  https://goo.gl/maps/AUMOe
 

Przystanek w Przybyłowicach Drobny remont  przed Małuszowem Kościół w Małuszowie
Nieopodal Strachowic Legnickie Pole Kościół
Kościół w Legnickim Polu
Kościół w Legnickim Polu Farma wiatrowa z daleka... ... z bliska
Maciek - monter Kościół w Koskowicach Wypoczynek nad Wierzbiakiem Nad kawiarnią VINCERO
       

 

Home Wyprawy rowerowe z Kumplem.html
hz