Rogoźnica- Mierczyce- Legnica

26 lipca 2014 (sobota) wsiadamy rano na rowery i jedziemy na przystanek PKP Legnica-Piekary. Po drodze, w parku i okolicach spotykamy mnóstwo ludzi, którzy z torbami  jedzenia i picia, z podręcznymi lodówkami, kocami i parasolami idą w kierunku stadionu piłkarskiego. Widać, że są przygotowani na całodniową imprezę.
W Legnicy odbywa się właśnie 3-niowy Kongres Świadków Jehowy. Wczoraj z Maćkiem byliśmy przy stadionie i mogliśmy podziwiać porządek i wzorową organizację tej imprezy.

W szynobusie kupujemy 3 bilety w ramach promocji TY i raz, dwa, trzy i po 32 minutach wysiadamy na przystanku  Rogoźnica. Byliśmy już tu w tym sezonie, ale tym razem wyruszamy nie w kierunku południowym ale na północ: Targoszyn, Marcinowice. Bardzo dobra droga asfaltowa, teren lekko pagórkowaty. Maciek bardzo sprawnie zalicza dwa podjazdy. Wydaje się że wpływ na to mają ostatnie sukcesy Rafała Majki, który został królem gór w Tour de France :)
W Marcinowicach, pytani o drogę tubylcy stanowczo odradzają nam jazdę polną drogą do Mierczyc. My jednak wiemy swoje: wszak tę trasę rowerową wyznaczył nam zarówno program KOOMOT jak i program Mapy Google :).
Opłacało się: polna droga trochę trudna ale bardzo sympatyczna,  pełna symbioza z przyrodą,  czyli to co tygrysy lubią najbardziej. Aż chce się powtórzyć za znaną poetką:
"między pólkami jęczmienia i żyta
gdzie wiatr swobodnie śwista
jedzie, w trykoty pięknie odziany
wolny cyklista...."  :)
  :)
W tym stanie rzeczy o  nadzwyczaj smacznych śliwkach przy drodze nie ma nawet co wspominać...

Filmik nr 1 pokazuje fragment tej polnej drogi.

nr 1

Dojeżdżamy do wioski Skała która graniczy z Mierczycami. Za Mierczycami skręcamy w lewo i przez Wądroże Małe docieramy do Mikołajowic. Robimy w sklepie zakupy, Maciek zjada prawie dwa lody. A właściwie nie zjada prawie nic bo swojego loda upuścił w błoto :)
Z Mikołajowic piękna ścieżka prowadzi w dół do Strachowic i dalej do Legnickiego Pola. Ten zjazd pokazuje filmik nr 2.

nr 2


Z Legnickiego Pola znów ostro, ale ostrożnie w dół i niebawem jesteśmy w Legnicy. Na trym odcinku spotkaliśmy jadących na rowerach, w kierunku Legnickiego Pola,  Agatę i Bartka.
Mimo sporego gorąca, dzisiejsza wycieczka była bardzo udana.

 

Legnica-Piekary. Oczekiwanie na szynobus Kościół w Marcinowicach
Kościół w Mierczycach w remoncie
Kościół w Mikołajowicach też w remoncie Relaks w Legnickim Polu

Mapka dzisiejszej trasy: Rogoźnica- Mierczyce- Legnica

Home Wyprawy rowerowe z Kumplem.html
hz