Strzegom-Bolków-Jawor

Dzień 1 - 2014-06-14 –Trasa: Strzegom-Bolków

Wybraliśmy się w trójkę w dwudniową trasę do Bolkowa. W sobotę rano wsiadamy do szynobusu na przystanku Legnica Piekary i po niecałej godzinie jesteśmy już na dworcu w  Strzegomiu. Kolejny dworzec WIDMO-STRASZYDŁO !
Jedziemy na rowerach do centrum miasta.
     Najpierw wstępujemy do Bazyliki. Imponująca granitowa budowla z 16 wieku robi na nas wielkie wrażenie.
Robimy kilka zdjęć w środku a także z zewnątrz.
Dla kontrastu klikamy też zdjęcie pomnika niedaleko Bazyliki, poświęconego bohaterom Armii Czerwonej. To na pamiątkę, jako że takich pomników jest coraz mniej w naszym kraju.
Odwiedzamy strzegomski rynek, gdzie zjadamy pyszne ciastka oraz robimy zdjęcia w "Granitowym Sercu Polski".
Tak przynajmniej wynika z napisu umieszczonego na granitowym pomniku.
Po krótkim odpoczynku wyruszamy w kierunku Bolkowa. Pogoda bardzo zmienna. Słońce i przelotne deszczyki na zmianę. Nie liczyliśmy dokładnie ile razy padało ale pewnie coś około 10 razy. Na szczęście temperatura była średnia a przebłyski słońca, błękitu nieba, ciemnych chmur i wielobarwnych pól -  to jest to co najbardziej lubią tygrysy :)
 Jakieś 3 km przed Bolkowem zabrakło Maćkowi wody do picia i próbował nałapać deszczówki do pustej butelki - rezultat marny !.
W Bolkowie, w barze na rynku zjedliśmy 3 porcje pierogów a Maciek przeprowadził dyskusję na tematy kulinarne ze szczególnym uwzględnieniem dokonań Magdy Gessler, która jak się okazało odwiedziła kiedyś ten bar.

Z Bolkowa 3 km jazdy i jesteśmy 'U Wioli" w Wierzchosławicach. Wieczorem, w czasie ulewy, robimy sobie grilla w kominku pod dachem.
Mapka dzisiejszej trasy:  https://goo.gl/maps/9PYFM
 

Przystanek Legnica-Piekary Dworzec widmo-straszydło

Bazylika

Bazylika

Pomnik bohaterów

Granitowe serce Polski"  (czyli rynek w Strzegomiu)

Odpoczynek  "pod chmurką"

Zmiana skarpet

Łapanie deszczówki

Rynek w Bolkowie

Bolków

Jesteśmy "U Wioli"

"U Wioli" Grill Kołowrotek Maciek i Maltańczyk
Bażant Króliki Maciek zagląda do kur Młody Bażant


Dzień 2 - 2014-06-15 –Trasa: -Bolków - Jawor

Po małym śniadanku wyruszamy w kierunku Jawora. Najpierw w Bolkowie Maciek zjada hot doga a później wdr5apujemy się nieco w górę do ścieżki rowerowej, którą zjeżdżamy w dół aż do Wolbromka. Wspaniała Jazda  !. Od Wolbromka jedziemy ścieżką rowerową wzdłuż Nysy szalonej. W Kłaczynie skręcamy w lewo na Celów iprzez Wiadrów docieramy do Bolkowic, aby sprawdzić gospodarstwo rybackie. Okazuje się że to raczej lipa, a nie ryby.
Stąd już niedaleko do Jawora.                                                              

film

   

 

 
Docieramy do Jawora i zwiedzamy najpierw rynek. Baaaardzo nam sie podoba. Przy okazji zjadamy obiad w restauracji "Ratuszowej". Ja zjadłem sałatkę z kurczaka, a Maciek Mozzarelę i Tiramisu.
Z rynku 2 kroki do Kościoła Pokoju. Budowla z roku 1654. Zbudowana po Wojnie 30-letniej. Obecnie na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kto tam jeszcze nie był i nie widział, powinien to zobaczyć.
Kolejnym etapem tego dnia jest przystanek w Starym Jaworze, z którego wrócimy szynobusem do Legnicy. Po drodze jednak "zahaczamy" o festyn w Starym Jaworze, na którym Maciek zjadł lody oraz wygrał na loterii 2 ładne kubki z "MILKI".
Na przystanku w Legnicy Piekary byliśmy po godz 17-tej i w drodze na

Pancerną zdążyliśmy jeszcze zobaczyć w parku końcówkę Spływu Samoróbek.

I to by było na razie na tyle.

 

I jeszcze mapa dzisiejszej trasy:   https://goo.gl/maps/B8T4h

 
Na pięknej ścieżce Wiadrów Rynek
Na rynku w Jaworze Widownia Kościelna 1
Kościół Pokoju w Jaworze
Widownia kościelna 2 Na zewnątrz kościoła Drogowskaz Tajemniczy Pokój
Wyjeżdżamy z kościoła Festyn w Starym Jaworze Stacja w Starym Jaworze Spływ Samoróbek

Home Wyprawy rowerowe z Kumplem.html
hz