Oglądamy panoramę rynku w Bytomiu Odrzańskim wykonaną w dniu 24.08.2013.
Ale do rzeczy:
wybraliśmy się z rowerami na Ziemię Lubuską w składzie: Kumpel,
Tato, dziadek. Noclegi mieliśmy zaklepane
w
Agroturystyce LETNICA, niedaleko Zielonej Góry.
Pierwszego dnia (21.08.2013) odwiedziliśmy Zieloną Górę. Obejrzeliśmy centrum tego miasta z
wysokości siodełek rowerowych. Szczególnie Maciek poszalał sobie na deptaku.
Po smacznym obiedzie wróciliśmy do Letnicy, gdzie Maciek i Tato popływali sobie
w ładnym basenie. Woda raczej zimna ale zabawa była niezła.
Drugiego
dnia "zaliczyliśmy" przejazdem pomnik Chrystusa króla w Świebodzinie.
Następnie zwiedzaliśmy na rowerach Łagów i okolice oraz objechaliśmy dookoła
jezioro Trześniowskie.
Po południu, jak zwykle, kąpiel w basenie w Letnicy i relaks,
23.08.2013
odbyliśmy rowerową wycieczkę do wioski Świdnica, gdzie zwiedziliśmy Muzeum
Archeologiczne Środkowej Odry oraz pojeździliśmy na rowerach w okolicznych
lasach.
Mieliśmy w planie odwiedzić ciekawą miejscowość Ochla, lecz z powodu dużych
utrudnień na drodze, musieliśmy odstąpić od tego zamiaru. Warto dopowiedzieć, że
drogi w lubuskiem są przeważnie w dobrym stanie i jeździ się po nich przyjemnie.
24.08.2013
pojechaliśmy do miejscowości Kiełcz, a stąd na rowerach, lasami, do Bytomia
Odrzańskiego. Bardzo ładne miasteczko ten Bytom Odrzański, szczególnie
rynek. Brakuje bardzo przeprawy przez Odrę. W tej chwili jest do dyspozycji mała
łódka wiosłowa, którą przewoźnik jest w stanie przewieść 3 osoby. Rozważaliśmy
możliwość przeprawy przez Odrę i powrót po drugiej stronie Odry na rowerach do
Kiełcza przez Nową Sól, ale po wyliczeniach okazało się że to zbyt daleka droga.
Więc Tato wsiadł na rower, pojechał do Kiełcza i wrócił po nas samochodem. I
potem do Legnicy.